Na początek wypada się przedstawić. Ale jak to zrobić nie popadając w eGOIZM…? Jak to zrobić pozostając w sferze prawdy, ale nie ujawniając swych najczulszych „pięt Achillesowych”..?
Cóż: Surojadek to kolejna inkarnacja cokolwiek sponiewieranego oryginału, pozwalająca mu pozostać w tej konkretnej czasoprzestrzeni, niechby i wirtualnej... To „partyzant z wyciętego lasu”, który wobec beznadziejnej sytuacji nie rezygnuje ze swych wartości, jednak nie mogąc ich obronić wycofuje się poza zasięg przeważających sił przeciwnika by podjąć walkę partyzancką „na przetrwanie’.
I na razie niech tak pozostanie....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz